OSTATNIO DODANE

WSZYSTKIE WPISY

Ciasto Maltesers

2 kwietnia 2016

Email
Print Friendly

 

Kilka lat temu w Polsce były raczej nie do zdobycia, a dziś są chyba w każdej Biedronce ;) Maltesers <3 Och… ile to razy już kupiłam je z zamiarem zrobienia tego ciasta, ale zawsze zdążyliśmy je zjeść zanim ciasto powstało ;) Są bardzo chrupiące, słodkie, uzależniające… i choć to moje subiektywne odczucie, to myślę, że wiele z Was się ze mną zgodzi :) Przypominają w smaku bardzo chrupiące bezy oblane mleczną czekoladą, dlatego spód to właśnie beza- ale nie taka jaką już znacie z bloga. Do jej przygotowania użyłam cukru trzcinowego i zmniejszyłam nieco jego ilość, piekłam w wyższej niż zwykle temperaturze. Cukier trzcinowy ułatwia ubijanie piany bezowej-jest jeszcze gęstsza  i szybciej się ubija, a beza po upieczeniu ma nieco inny smak niż klasyczna i jest jeszcze bardziej krucha,chrupiąca i pełna pęcherzyków powietrza. To spód mojego ciasta.  Jeżeli chodzi o krem to podaję Wam dwie propozycje, jedna z dodatkiem żelatyny, druga z  użyciem mascarpone, sami zdecydujcie jaki krem Wam bardziej odpowiada :) Tak naprawdę można pominąć nawet żelatynę jeżeli dokończycie ciasto na krótko przed jego podaniem, bo  krem już przed dodniem żelatyny ma fajną konsystencję :) Całość popisana jest mleczną czekoladą, no i nie mogło zabraknąć tytułowych Malteserów ;) które idealnie uzupełniają całość. Ciasto łączy w sobie różne smaki i konsystencje, jest jednocześnie chrupiące, piankowe i kremowe - jego jedzenie to istna przyjemność ;)  Jeżeli masz obawy dotyczące przygotowania bezy- to czas to zmienić, przeczytaj moje wskazówki TUTAJ, a beza musi się udać :) Można upiec bezę w postaci kwadratowego cista (20 na 20 cm) lub okrągłego torciku o średnicy około 22 cm.  Polecam :)

 

 

 

 

 

Składniki na 8-9 porcji:

na bezę:

3 białka z dużych jaj (bardzo starannie oddzielone od żółtek)

szczypta soli

150 g cukru

na krem:

500 ml śmietanki kremówki 30% porządnie schłodzonej

1/2 opakowania śnieżki light

1 lekko czubata łyżka gorzkiego kakao (np. DecoMorreno)

3 łyżeczki żelatyny (używam z Gellwe)

50 ml wrzątku

LUB

330 ml śmietanki kremówki 30% porządnie schłodzonej (np. 1 kubek z Mlecznej Doliny)

250 g mascarpone porządnie schłodzonego

1/2 opakowania śnieżki light

1 łyżka gorzkiego kakao

dodatkowo:

50-80 g czekolady mlecznej

2-3 garści Malteserów

 

Przygotować bezę. Proponuję zacząć od przeczytania wskazówek- znajdziesz je TUTAJ. Białka idealnie oddzielone od żółtek umieścić w niedużym naczyniu  do ubijania (musi być idealnie czyste, bez śladów tłuszczu). Dodać szczyptę soli i ubijać aż piana będzie sztywna (nie dłużej) - gdy tylko osiągnie taką konsystencję zaczynamy dodawać cukier. Ubijać tak długo, aż piana będzie bardzo gęsta, a kryształki cukru nie będą wyczuwalne.

Piekarnik rozgrzać do 150 stopni C. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia, przełożyć  na nią pianę i wyrównać. (Piekłam bezę na dużej blaszce- na papierze odrysowałam kwadrat 20/20, po wystudzeniu delikatnie przykroiłam brzegi bezy i umieściłam w kwadratowej formie przed nałożeniem kremu). Piec około 1 godzinę i 45 minut  Po tym czasie delikatnie uchylić piekarnik i tak wystudzić bezę.

Żelatynę rozpuścić w podanej ilości wrzątku. Nie wiesz jak- przeczytaj TUTAJ.

Przygotować krem.

Opcja nr 1: Schłodzoną śmietankę ubijać przez chwilę, następnie wsypać do niej śnieżkę i dalej ubijać, aż do osiągnięcia dość gęstej, puszystej konsystencji kremu, na koniec dodać kakao i zmiksować. Wlać jeszcze lekko ciepłą żelatynę i dokładnie wmiksować ją w krem-od razu przelać cłość na bezę i wyrównać.

Opcja nr 2: W misce umieścić śmietankę, mascarpone, śnieżkę oraz kakao- miksować wszystko razem na średnich obrotach miksera, aż do uzyskania gęstej konsystencji. Nie ubijac dłużej niż to konieczne! Przełożyć na bezę i wyrównać.

Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej. Położyć miskę na garnku z lekko gotującą się wodą, a w misce umieścić połamaną czekoladę- gdy wyraźnie zmięknie, wymieszać całość rózgą kuchenną, przestudzić i popisać po wierzchu ciasta. Maltesery pokroić na połówki i porozkładać na cieście (przekrojem ku górze), delikatnie je powbijać w krem lub poprzyklejać do czekolady. Ciasto schłodzić  przez około pół godziny. Przechowywać w lodówce. Smacznego :) 

 

Dodaj komentarz

wpDiscuz


 

Wszelkie prawa zastrzeżone. My Sweet World.pl