Tort “Czekoladowa Bomba”
6 listopada 2015
Dziś mam dla Was kolejny przepis na tort przygotowany z wykorzystaniem miski ;)
"Malinowe Niespodzianka"
doczekała się w krótkim czasie tysięcy odsłon i jest to aktualnie Wasz ulubiony przepis na blogu, dlatego przygotowałam torcik o podobnym sposobie wykonania, choć z bardziej adekwatnych na tę porę roku składników 🙂 Cienki spód tortu zrobiony jest z połamanych „z grubsza” herbatników oraz roztopionej czekolady. W środku mamy aksamitną truflę (niczym z pralinek Lindt ;), a na zewnątrz delikatnie czekoladową piankę śmietankową. Żeby czekolady nie było mało … 😉 to z wierzchu mamy jeszcze górę czekoladowych rurek i wiórków 🙂 Torcik ten można oczywiście przygotować w klasyczny sposób i wlać najpierw masę truflową, a po jej zastygnięciu nałożyć warstwę czekoladowej pianki, można również wykorzystać obydwie do przekładania tortów biszkoptowych… Możliwości jest wiele, wybór zależy od Was 🙂
Dodam jeszcze, że tort rozpływa się w ustach i jest bardzo podzielny :)
Składniki na tortownicę o średnicy 18 cm i wysokości 8,5-9
cm:
na spód:
1 czubata szklanka pokruszonych herbatników czekoladowych
1 mleczna czekolada (100 g)
2 łyżki śmietanki 30 %
na truflę:
200 g czekolady gorzkiej
150 g czekolady mlecznej
400 ml śmietanki 30%
5 łyżek dowolnego alkoholu (można pominąć)
na czekoladową piankę:
500 ml śmietanki 30%
5 łyżek czekolady w proszku (lub słodkiego kakao w proszku)
60 ml wrzątku
4 łyżeczki żelatyny
na rurki czekoladowe:
50-100g czekolady mlecznej lub gorzkiej (zależy od tego ile chcemy mieć rurek)
Zaczynamy od dopasowania odpowiedniej miski do tortownicy.
Najlepiej żeby miska była przezroczysta. Po umieszczeniu miski w tortownicy powinno pozostać jeszcze około 1-2 cm miejsca nad nią i wokół niej. Miskę dokładnie wysmarować cienką warstwą oleju używając do tego ręcznika papierowego.
Przygotowujemy truflę…
W rondelku podgrzać śmietankę, a gdy tylko zacznie delikatnie się unosić zdjąć z palnika i dodać do niej połamaną czekoladę, odstawić na 2-3 minuty, następnie wymieszać całość rózgą kuchenną. (Powinniśmy otrzymać gęstą, gładką czekoladową polewę).
Wystudzić i umieścić w lodówce na około godzinę, polewa powinna wyraźnie zgęstnieć, ale należy pilnować by całkiem się nie utwardziła.
Wyjąc ją z lodówki i ubić do otrzymania gęstego kremu o jaśniejszym kolorze (przed rozpoczęciem ubijania można dodać ulubiony alkohol). Nie ubijac dłużej niż to konieczne, bo masa się zwarzy. Przełożyć do przygotowanej miski, zabezpieczyć folią spożywczą i umieścić w lodówce na około 1,5-2 godziny.
W międzyczasie zabieramy się za przygotowanie spodu...
Herbatniki połamać i rozgnieść (nie musi być bardzo drobno). Czekoladę rozpuścić- do garnka nalać wody, na garnku umieścić miskę, tak by nie dotykała bezpośrednio wody, a w misce położyć połamaną czekoladę i dodać śmietankę. Woda powinna się gotować na średnim ogniu. Gdy czekolada w misce wyraźnie zmięknie, zamieszać ją rózgą kuchenną- powinna mieć gładką konsystencję, dorzucić do niej herbatniki i dokładnie wymieszać.
Przełożyć całość do tortownicy (dno wcześniej wyłożyć papierem do pieczenia), następnie wyrównać i lekko ubić. Gdy wystygnie umieścić w lodówce.
Gdy trufla będzie już odpowiednio twarda, wyjmujemy ją z lodówki razem z przygotowanym spodem.
Umieszczamy ostrożnie miskę w naczyniu z ciepłą wodą- na kilka sekund. Gdy tylko brzegi trufli zmiękną, ostrożnie odwracamy miskę na przygotowany spód- tak by wyjąć czekoldową półkulę na środek tortu i od razu wkłożyć całość do lodówki (można wcześniej delikatnie zgarnąć sylikonową szpatułką rozpływającą się z wierzchu truflę)
Rozpuścić żelatynę w 60 ml wrzątku- przeczytaj
TUTAJ.
Ubić śmietankę, pod koniec dodać do niej czekoladę w proszku i zmiksować (do połączenia) następnie wlać jeszcze lekko ciepłą żelatynę i dokładnie zmiksować całość.
Rant tortownicy nasmarować dokładnie cienką warstwą oleju (również używając do tego ręcznika papierowego) następnie założyć go na dno tortownicy (ze spodem i czekoladową półkulą).
Przelać masę na czekoladową truflę, wyrównać i umieścić w lodówce na kolejne 2 godziny.
Przygotować rurki czekoladowe. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej (opis wyżej) i rozsmarować ją na gładkiej szklanej desce. Wstawić do lodówki na około 8-10 minut- czekolada powinna utwardzić się w 90%. Przy pomocy ostrego noża lub tarki do sera zeskrobywać czekoladę tworząc wiórki lub rurki. Wstawić do lodówki, by całkiem się utwardziły, a przed podaniem udekorować nimi tort.
Tort kroić ostrym nożem (po każdym kawałku należy zanurzać nóż we wrzątku i przecierać go czystą ściereczką)
Dodaj komentarz