Syrop z kwiatów czarnego bzu
11 czerwca 2016
T
o jeden z największych rarytasów jaki można sobie przygotować o tej porze roku- niewielkim kosztem i niedużym nakładem pracy. Tak naprawdę w niektórych rejonach Polski to już ostatnia chwila by zebrać kwiatostany czarnego bzu, dlatego polecam się spieszyć ;).
Choć właściwości bzu czarnego znane są od wieków, to ostatnio ta roślina, a zwłaszcza kwiaty przeżywają swój renesans. Syrop jest przepyszny, moje dzieci go uwielbiają, wystarczy dodać odrobinę syropu do wody -zyskuje ona dużo smaku. I to właśnie ze względu na to, że tak bardzo smakuje moim chłopakom zrobiłam ogromny jego zapas. I nie chodzi tylko o smak. Najważniejsze są jego drogocenne właściwości. Taki syrop to naturalne lekarstwo na wzmocnienie odporności i obniżenie gorączki, zapobiega zapaleniu oskrzeli i płuc, ułatwia odksztuszanie, jego działanie zostało poparte badaniami klinicznymi. Poza tym smakuje obłędnie, jest idealnym dodatkiem do deserów, napojów i drinków- świetnie komponuje się z wodą, herbatą, szampanem i piwem ;) Baaaaaaaardzo polecam, będziecie zachwyceni jego smakiem! Warto mieć go w domowej spiżarni i apteczce :)
Ps. Przepisy na syrop są różne, niektóre wręcz "bylejakie" sam cukier i niewiele kwiatów, ten poniższy jest sprawdzony, bardzo smaczny i aromatyczny.
Składniki na około 4 litry syropu:
100 dorodnych kwiatostanów bzu czarnego w pełnym rozkwicie
3 litry wody
2 kilogramy cukru
sok z 4 cytryn lub 3 łyżeczki kwasku cytrynowego
1-2 cytryny w całości (można pominąć)
W czystym środowisku, z dala od dróg i pól uprawnych zebrać kwiatostany. Kwiatuszki powinny być ładnie rozkwitnięte, ale unikamy tych przekwitniętych o brązowym zabarwieniu. Zbieramy je ostrożnie układając w wiklinowym koszu, unikając obsypywania się cennego żółtego pyłku. Kwiatostany można rozłożyć na jasnej tkaninie i odczekać około 1-2 godziny, żeby ewentualne „towarzystwo” uciekło ;) Kwiatów nie płuczemy.
W tym czasie najlepiej przygotować roztwór, którym będziemy zalewać kwiaty. W dużym garnku zagotować 3 litry wody. Wyłączyć palnik, wsypać cukier i mieszać, aż się rozpuści, dodać sok z cytryny lub kwasek i raz jeszcze zamieszać. Odstawić do wystygnięcia.
Poobcinać z kwiatostanów grubsze łodyżki i ułożyć kwiaty w jednym słoju lub w kilku mniejszych. Im więcej umieścimy ich w słoiku, tym później syrop będzie smaczniejszy- wiem, bo testowałam ;) Najlepiej wkładać do naczynia tyle kwiatów ile się zmieści, a później zalać wystudzonym roztworem.
Dwie cytryny dokładnie umyć, sparzyć , pokroić w plasterki i umieścić w słoikach z kwiatami. Napełnić naczynia przygotowanym wcześniej syropem cukrowym. Kółka cytryny najlepiej wyjąć po jednej lub dwóch godzinach (żeby syrop nie był gorzkawy). Od czasu do czasu zamieszać kwiaty w roztworze. Przechowywać przez 48 godzin w lodówce pod przykryciem. Odcedzić syrop na gęstym sitku lub przez gazę. Przygotować słoiki lub butelki oraz nakrętki- powinny być sterylne. Syrop zagotować i gorący przelewać do słoików i od razu zakręcać. Wieczka po jakimś czasie powinny wklęsnąć. Przechowywać w chłodnym miejscu.
„Kwiaty tego krzewu to lek pierwszej pomocy we wszystkich infekcjach, przeziębieniu i grypie.”
„W kwiatach znajdujemy bogactwo flawonoidów, kwasy organiczne, fenolokwaasy, trójterpeny, sterole, śluzy, a także komplet soli mineralnych.”
„Syrop zalecany jest zwłaszcza ludziom starszym i dzieciom skłonnym do nawracających infekcji.”
„Łagodzi bóle głowy, zimowe „łamanie w kościach” oraz bóle reumatyczne. Ma działanie przeciwzapalne. Poprawia samopoczucie.”
„Pić przynajmniej dwie łyżki dziennie w profilaktyce, w infekcjach kilka razy dziennie.”
Źródło: „Sprawdzone sposoby na wzmocnienie odporności” Zbigniew T. Nowak
Dodaj komentarz
Najlepszy przepis na świecie❤️, robię od 2018 co roku w tym roku z poczwórnej porcji 😁, mniam moje dzieciaki uwielbiają 😘
Bardzo się cieszę <3
Jeżeli kwiaty włożę do garnka z wystudzonym roztworem i przez 48 godzin będę przetrzymywać w tym naczyniu pod przykryciem oczywiście w lodówce nie popełnię dużego odstępstwa od przepisu?
Cześć Ewo 🙂 Oczywiście możesz zrobić tak jak napisałaś, zamieszaj tylko wszytko 🙂 Pozdrawiam
co za fajny bloog , znalazłam wreszcie fajny przepis na kwiaty czarnego bzu, będę często tutaj zagladać
Bardzo się cieszę Alicjo, że tak myślisz i że będziesz mnie odwiedzać! 🙂 Serdecznie Pizdrawiam :*
Wspaniały przepis Dziekuje!!!
Proszę 😉 Cieszę się, że przepis się przydał 🙂
Dziękuję za wszystkie kompentarze 🙂 Cieszę się, że korzystacie z przepisu <3
Fantastyczne zdjęcia! Piękny blog, Gratuluję!
Będę robić już co raku. Pierwsza próba zaliczona, syrop okazał się przepyszny, dzieci i mąż piją z wodą i lodem jak drinki 😉 Pozdrawiam
Ale piękny blog! Super zdjęcia, przepisy oryginalne. Będę często zaglądać :*
Dziękuje za przepis, wypróbowałam w ostatniej chwili załapując się na kwiaty. Jest przepyszny, smakuje dzieciom i wnukom. Wspaniały dodatek do wody. Pijemy na świeżo bez zagotowywania, taki jest na pewno najzdrowszy 🙂 W przyszłym roku muszę zagotować zapasy.
Przepis rewelacja! Sok z wodą gazowaną smakuje SUPER! Zaraz zabieram się za kolejną porcję
Ten zapach to dla mnie wspomnienie z dzieciństwa… Syrop wspaniały!
Dzięki za ten przepis, wcześniej o czymś takim nie słyszałam, a bzu u nas pod dostatkiem 🙂 Wypróbuję koniecznie
JEST PRZEPYSZNY, WYSTARCZY ODROBINA SOKU DO WODY I SMAKUJE BOSKO!
Zrobię z pewnością, świetna inspiracja 🙂 Pozdrawiam