OSTATNIO DODANE

WSZYSTKIE WPISY

Klasyczna panna cotta z wanilią

28 kwietnia 2018

Email
Print Friendly

 

 

Pamiętam dokładnie kiedy jadłam pierwszą panna cottę w swoim życiu, było to jakieś 8 lat temu w restauracji Nowy Świat w Bielsku-Białej. Zjedliśmy pyszną kolację, ale nie wybraliśmy jeszcze deseru… mimo to kelner przyniósł nam w ramach niespodzianki pięknie podane dwa desery. Nie miałam pojęcia co jem, ale bardzo mi smakowało. Przypominało mi to rodzaj bardzo delikatnego sernika na zimno podanego w sosie truskawkowym. Poprosiłam kelnera żeby mi zdradził co to za pyszności nam przyniósł i okazało się, że była to właśnie panna cotta. Od tamtego czasu rozpoczęła się moja przygoda w poszukiwaniu idealnego przepisu na ten deser i regularnie zaczęłam go robić w domu. Podawałam go na przeróżne sposoby -z sosem truskawkowym albo owocowo-waniliowm, z sosem czekoladowym lub karmelowym, ze świeżymi truskawkami, malinami i borówkami. Ze wszystkim smakował wybornie. Dziś podaję Wam przepis podstawowy, a jeżeli będziecie mieli ochotę to przygotuję Wam przepisy na moje ulubione sosy :).

Deser jest mały, elegancki i pyszny, ma konsystencję delikatnej galaretki, zawiera przyjemnie chrupiące ziarenka wanilii <3. Świetnie sprawdzi się na wszelkie przyjęcia, my wybraliśmy nawet panna cottę jako jeden z deserów w restauracji na naszym przyjęciu weselnym :).

 

 

 

Przepis na 4-5 porcji:

400 ml śmietanki kremówki 30 %

100 ml mleka 3,2%

1 laska wanilii lub 1 łyżeczka pasty z nasion wanilii

ewentualnie :1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub 2 łyżeczki cukru wanilinowego

3 łyżki cukru

2 łyżeczki żelatyny

odrobina oleju do natłuszczenia foremek

 

Śmietankę i mleko wlać do rondelka, dodać cukier. Laskę wanilii przekroić wzdłuż i wydrążyć z niej ziarenka, umieścić w rondelku razem z opróżnioną łupinką. Podgrzewać całość powoli, żeby wanilia oddała swój smak (zamiast laski można użyć pasty z nasion wanilii). Podgrzać bardzo mocno, ale nie doprowadzić do wrzenia. Usunąć laskę, wsypać 2 łyżeczki żelatyny (nie więcej, bo deser będzie zbyt twardy i niesmaczny) i mieszać aż się rozpuści (używam żelatyny z Gellwe, nie trzeba jej namaczać). Wystudzić całość. Przygotować sylikonowe foremki lub inne małe naczynka o pojemności 80-125 ml. Można natłuścić je delikatnie dodając kroplę oleju na ręcznik papierowy i nacierając wnętrze foremek. Jeżeli chcemy żeby ziarenka wanilii opadły na dno wlewamy jeszcze płynną masę do foremek, a jeśli zależy nam by ziarenka były w całej objętości deserów, należy schładzać  masę w lodówce i mieszać od czasu do czasu, a do kokilek wlać dopiero gdy masa będzie wyraźnie tężeć. Umieścić w lodówce, aż do stężenia. Żeby ułatwić sobie wyjmowanie deserów z foremek można ogrzać je ciepłą wodą lub… suszarką do włosów ;). Można też przygotować deser w małych kieliszkach lub pucharkach wtedy nie trzeba ich wyjmować, a sos i owoce można dodać na wierzch.

 

Deser podajemy z dowolnym sosem owocowym, czekoladowym lub karmelowym oraz ze świeżymi owocami (maliny, truskawki, borówki, miechunki).

 

Do panna cotty idealnie pasuje sos owocowo-waniliowy z TEGO przepisu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Żelatyny czubate łyżeczki czy płaskie? 🙂

Masz najpiękniejszy blog kulinarny w całym internecie 😊 zdjęcia cudowne, przepisy dobrze napisane i niezawodne,vwiele korzystam i bardzo dziękuję 😘

Cudowne zdjęcia, a panna cottę uwielbiam ☺️

wpDiscuz


 

Wszelkie prawa zastrzeżone. My Sweet World.pl