OSTATNIO DODANE

WSZYSTKIE WPISY

Egzotyczne bezy karnawałowe

8 stycznia 2017

Email
Print Friendly

 

Witam Was serdecznie w Nowym Roku i zapraszam na deser, który od trzech lat robię obowiązkowo właśnie o tej porze:). Żałuję, że nie udało mi się dodać wpisu jeszcze w poprzednim roku, byście i Wy mogli z niego skorzystać już na Sylwestra, ale nic straconego, bo cały karnawał powinien być czasem świętowania i zajadania się pysznościami ;). Zima to czas, kiedy owoce egzotyczne są w sezonie, a ich cena staje się bardzo przystępna, dlatego trzeba z tego korzystać :). Polecam szczególnie granat, kiwi, mango, winogrona, świeżego ananasa (lub takiego z puszki), oraz koniecznie physalis, czyli te pomarańczowe ozdobne kuleczki na wierzchu deserów – wszystkie te owoce mają kwaśny posmak, który świetnie uzupełnia słodki smak bezy. Krem przygotowałam na bazie mleka kokosowego, dodałam do niego namoczone w likierze Malibu wiórki kokosowe, ale można namoczyć je również w syropie ananasowym (z puszki). Takie gniazdka są wręcz stworzone na przyjęcia- można przygotować je wcześniej, bo bardzo efektownie prezentują się ułożone na ozdobnych talerzach, każdy gość może poczęstować się deserem i schrupać go nawet bez konieczności użycia widelca i talerzyka- tak jest najwygodniej ;).   I druga imprezowa opcja to zaproponowanie gościom słodkiego "stołu szwedzkiego "- należy wtedy przygotować w miseczkach pokrojone owoce, w osobnym naczyniu krem, a w paterach lub na talerzach ułożyć puste gniazdka bezowe. Każdy gość będzie mógł sam przygotować swój deser :). Część gniazdek posmarowałam po upieczeniu złotym brokatem w żelu (tak na próbę i wyszło to całkiem ciekawie), ale w przyszłym roku muszę koniecznie się wyposażyć w taki jadalny sypki złoty brokat, by desery prezentowały sie jeszcze efektowniej ;).

 

 

 

 

Składniki na około 20 zgrabnych deserów:

na bezę:

białka z 5 dużych jaj + szczypta soli

250 g cukru (zwykłego białego)

na krem:

1 puszka mleka kokosowego (400 ml)

1 standardowe opakowanie budyniu waniliowego bez cukru (40g )

1 czubata łyżka cukru

1 opakowanie dobrze schłodzonego mascarpone (250g)

4 łyżki wiórków kokosowych + do namoczenia likier kokosowy Malibu/syrop po ananasach z puszki/sok z limonki

do podania: różnorodne owoce egzotyczne pokrojone w kółeczka lub w drobną kosteczkę (kiwi, mango, świeży ananas lub z puszki, kryształki granata, winogrona, banan skropiony sokiem z limonki, a na wierzch owoce physalis ) + dodatkowe (suche) wiórki kokosowe do posypania z wierchu

 

 

Przygotować gniazdka bezowe. W misce umieścić białka jajek, dodać szczyptę soli i ubijać na gęstą pianę (nie dłużej, żeby nie przebić białek). Stopniowo dodawać cukier i ubijać tak długo, aż kryształki cukru nie będą widoczne, ani wyczuwalne, a beza będzie gęsta i błyszcząca. Dwie duże blachy wyłożyć  papierem do pieczenia. W rękawie cukierniczym zamocować tylkę typu Wilton 1 M i przełożyć do niego bezę. Zacząć od zrobienia podstawy gniazdek o średnicy około 5 cm.  Wycisnąć małą gwiazdkę trzymając rękaw prostopadle do blaszki, następnie wyciskać masę wokół gwiazdki- tworząc podstawę przypominającą kwiat róży. Boki gniazdek robimy zataczając okręgi na przygotowanej podstawie (jeden na drugim) cały czas trzymając rękaw prostopadle do blaszki. Piekarnik rozgrzać do 90 stopni C z termoobiegiem. Gotowe gniazdka piec około 2-2,5 godziny. Po tym czasie wyjąć blachy z bezami z piekarnika i pozwolić im wystygnąć, następnie od razu przełożyć do szczelnego pojemnika i tak przechowywać. (Najlepiej sprawdzić wcześniej przełamując jedno gniazdko czy w środku jest suche).

W międzyczasie ugotować budyń na mleku kokosowym. Zawartość puszki wymieszać- zostawić w puszcze około 50 ml mleczka, resztę zagotować. W pozostawionym mleku rozmieszać proszek budyniowy oraz 1 czubatą łyżkę cukru. Dalej postępować zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu budyniu. Budyń przeleć na głęboki talerz (tak szybciej wystygnie) i od razu nakryć folią spożywczą tak, by dotykała go bezpośrednio - dzięki temu nie zrobi się korzuch. Wystudzić, wstawić do lodówki do porządnego schłodzenia.

Wiórki kokosowe przesypać do zamykanego plastikowego pojemniczka, następnie zalać likierem kokosowym lub syropem po ananasach z puszki. Zamknąć pojemnik i zostawić tak w lodówce najlepiej na kilka godzin.

Przygotować krem. W misce umieścić schłodzony budyń i równie chłodne mascarpone oraz nasączone wiórki kokosowe, (gdy nie wpiją całego płynu odsączyć je na sitku) wszystko zmiksować najpierw na wolnych, następnie na najszybszych obrotach miksera, tylko do połączenia się masy w zwarty krem i ani chwili dłużej.

Krem nakładać do gniazdek, owoce układać z wierzchu lub dodatkowo trochę pod krem, oprószyć suchymi wiórkami kokosowymi, a na szczycie układać ozdobne owoce physalis.

 

 

Kilka rad:

Wszystko o prawidłowym przygotowaniu bezy przeczytasz TUTAJ. Bezy można upiec nawet kilka dni wcześniej i przechowywać je do momentu podania w szczelnym pojemniku. Jeżeli nie macie rękawa cukierniczego i ozdobnych tylek, nakładajcie okrągłe bezy na blaszkę przy pomocy dwóch dużych łyżek na środku zróbcie dość spore wgłębienia- również przy użyciu małej lub dużej łyżki. Czas pieczenia można skrócić, jeżeli podniesiemy temperaturę do 120-130 stopni C, ale bezy stracą swój biały kolor i mogą trochę popękać. 

 

Ozdobne, złocone talerze ze szkła są dostępne w sklepie internetowym DUKA lub w sklepach stacjonarnych np. w Bielsku- Białej w Galerii Sfera II na drugim piętrze :).

 

 

Dodaj komentarz

wpDiscuz


 

Wszelkie prawa zastrzeżone. My Sweet World.pl