Pyszne ciasto kruche, z grubą warstwą śliwkowego nadzienia z dodatkiem kardamonu i pomarańczy- coś pysznego! Śliwki po upieczeniu mają zwartą konsystencję, a z ciasta nie wypływa sok- to dzięki temu, że wcześniej podsmażamy je na patelni i zagęszczamy odrobiną mąki ziemniaczanej.  Jeżeli macie dostęp do prawdziwych, najlepszych śliwek -węgierek, to zróbcie takie ciasto i koniecznie włóżcie do zamrażarki kilka woreczków ze śliwkami, w zimie do takiego ciasta będą jak znalazł :)

Składniki na ciasto kruche:

450g mąki

250 g zimnego masła

80 g cukru pudru

120 g jogurtu greckiego

szczypta soli      

Nadzienie:

1300 g śliwek

pomarańczowa skórka otarta na drobnej tarce z połowy pomarańczy

sok z połowy pomarańczy

3 łyżki cukru

1 płaska łyżeczka kardamonu

2 łyżeczki skrobi

30 ml wody

W misce umieścić mąkę i posiekane na małe kawałki zimne masło, dodać przesiany cukier puder i jogurt wymieszany ze szczyptą soli. Rozcierać palcami wszystkie składniki, a gdy będą przypominać kruszonkę, zagnieść w kulę, spłaszczyć, owinąć folią spożywczą i umieścić w lodówce na czas przygotowywania nadzienia.*

Śliwki umyć, pokroić na połówki i pozbawić pestek, umieścić na patelni z grubym dnem, ustawić średnią moc palnika,dodać sok i skórkę otartą z połowy pomarańczy , przykryć pokrywką i dusić aż śliwki puszczą sok. Po tym czasie zdjąć pokrywkę, dodać kardamon i cukier, wmieszać i podsmażać, aż znaczna część wody odparuje i powstanie dość gęsty syrop. Skrobię rozrobić w wodzie i wlać do gorących śliwek, dokładnie wymieszać i podgrzewać stale mieszając, aż masa ponownie zacznie „bulgotać”. Zdjąć z palnika.

Piekarnik rozgrzać do 200 stopni C.

Przygotować blaszkę do pieczenia (u mnie kwadratowa tortownica o boku 35 cm), wyłożyć ją papierem do pieczenia, tak by pokrywał dno i boki formy.

Rozwałkować 2/3 ciasta kruchego na duży kwadrat (lub prostokąt jeżeli użyjecie prostokątnej formy). Najlepiej wałkuje się między dwoma arkuszami papieru do pieczenia.

Ewentualne nierówności brzegów przyciąć nożem. Wykleić dno , a z pozostałych ścinków uformować wokół brzeg o wysokości 2 cm. Ciasto na granicy boku i dna powinno być dobrze sklejone, żeby nadzienie nie wypływało.

Przykryć papierem do pieczenia, wysypać ryżem (lub innym obciążeniem) i umieścic w rozgrzanym piekarniku i podpiekać w ten sposób 15 minut. Po tym czasie zdjąć papier z obciążeniem i piec ciasto kolejne 10 minut.

Gdy ciasto się piecze rozwałkować pozostałą 1/3 część ciasta (można podsypywać mąką) i pokroić na dwucentymetrowe paski.

Wyjąć podpieczony spód z piekarnika, wyłożyć nadzienie, wyrównać, a na wierzchu ułożyć paski z ciasta kruchego tworząc kratkę. **

Obniżyć temperaturę piekarnika do 180 stopni C. Umieścić w nim ciasto i piec 20-25 minut- aż do wypieczenia się ciasta z wierzchu. Podawać jeszcze ciepłe lub po wystudzeniu.

*Ciasta jest dość dużo, idealnie i bardzo szybko wyrabia je mikser planetarny z końcówką do ciasta kruchego.

** Nie trzeba „bawić się” z kratką z ciasta kruchego, można zetrzeć ciasto na tarce, ale wtedy najlepiej od razu po zagnieceniu ciasta oddzielić 1/3 część, owinąć folią i umieścić w zamrażarce- zmrożone ciasto trze się o wiele lepiej.