Do jagodzianek mam wyjątkowy sentyment… Może dlatego, że były to jedne z pierwszych upieczonych przeze mnie drożdżówek? Może dlatego, że dobrze mi się kojarzą- lato, plaża, góry…? A może dlatego, że są po prostu pyszne? Przepis znalazłam kiedyś w jakiejś gazecie, ale zależało mi żeby jagodzianki miały możliwie jak najwięcej nadzienia i cienką obwódkę z pysznego ciasta wokół - dlatego zmniejszyłam ilość mąki i drożdży i stanowczo zwiększyłam ilość jagód, przepis uprościłam jak się da, zapisałam i służy mi już kilka lat-przetestowałam go już mnóstwo razy :) Jak dla mnie to kwintesencja lata, choć poza sezonem świeże jagody można zastąpić domową konfiturą i w zasadzie nie ma różnicy w smaku.  Są niezastąpione w podróży i na wszelkich wycieczkach, a o plaży i górach  już nie wspomnę ;)- na świeżym powietrzu  smakują najlepiej ;) Zapakujecie je do koszyczka i wyruszajcie :)

INSTAGRAM                            FACEBOOK

Składniki na 10 jagodzianek:

350 g mąki pszennej

1/3 łyżeczki soli

10 g drożdży

50 g masła

200 ml mleka

50 g cukru + 1 łyżeczka

opakowanie cukru wanilinowego (16 g)

1 małe jajko

Na nadzienie:

250 g jagód

2 łyżki cukru

1 łyżka skrobi ziemniaczanej

lub 250 g domowej konfitury jagodowej+1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej

na lukier: 1/2 białka jaja (można dać 2 łyżki wrzątku zamiast jaja-lukier wyjdzie bardziej przezroczysty)+ 1 łyżeczka soku z cytryny+około szklanki cukru pudru (lub więcej)

Do dużej miski przesiać mąkę. Masło roztopić w rondelku, wlać mleko, wsypać cukier i cukier waniliowy, dodać sól  i mieszać rózgą kuchenną, aż całość będzie jednolita. Na koniec wbić do letniej mieszanki jajko i roztrzepać je w masie. 

Drożdże pokruszyć i wsypać do małej miseczki,  rozetrzeć je z łyżeczką cukru, gdy będą płynne wlać je do letniej mieszanki. Wlać wszystko do miski z mąką, wymieszać, a następnie wyrabiać na elastyczne, jednolite cisto. Wyrobione ciasto  pozostawić w misce przykrytej ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około godzinę. Ciasto powinno podwoić objętość.

W międzyczasie jagody zasypać cukrem i skrobią, zamieszać i odstawić (lub wymieszać konfiturę ze skrobią).

Gdy ciasto wyrośnie odrywać kawałki  i formować okrągłe bułeczki (10 sztuk), każda powinna ważyć około 60 g. Przykryć ściereczką żeby nie wyschły i odstawić na 15 minut. Po tym czasie bułeczki rozpłaszczyć na dłoni tak by tworzyły okrągły placuszek o średnicy ok. 10- 12 cm. Na środek wyłożyć kopiastą łyżkę nadzienia, następnie placuszek złożyć na pół i dokładnie sklejać-tak by nadzienie nie dostało się między sklejane fragmenty ciasta. Trzeba się tutaj przyłożyć- inaczej część nadzienia może wypłynąć z jagodzianek podczas pieczenia. Ostatecznie bułeczki powinny mieć lekko owalny kształt. Blaszki, na których będą pieczone bułeczki wyłożyć papierem do pieczenia układać na nich uformowane jagodzianki (sklejeniem w dół ,zachowując odstępy). Przykryć ściereczką i odstawić do ostatecznego wyrośnięcia na pół godziny.

Piekarnik rozgrzać do 200- 210 stopni C z termoobiegiem.

Blaszki z jagodziankami włożyć do rozgrzanego piekarnika i piec ok. 11-13 minut- aż do wyraźnego zarumienienia się jagodzianek.

Z podanych składników utrzeć lukier i rozprowadzić obficie na przestudzonych jagodziankach. Smacznego :)