Panna cotta z malinami
10 października 2015
Oto wersja uproszczona klasycznej panna cotty z prawdziwą wanilią. Tym razem celowo nie dodawałam ziarenek z laski waniliowej, by panna cotta pozostała idealnie biała. Jest to deser, któremu można nadać w zasadzie dowolny kształt, a szeroka gama dostępnych foremek sylikonowych daje pole do popisu. W zimie można wykorzystać foremki w kształcie śnieżynek, a na Wielkanoc zrobić ten deser w postaci małych babeczek :)
Starałam się tak dobrać proporcje składników, by deser miał idealną konsystencję. Przepis jest przetestowany mnóstwo razy przeze mnie, przez moją Mamę i moje koleżanki, bardzo polecam na mniejsze i większe przyjęcia :)
Składniki na 5 niewielkich różyczek panna cotty:
330 ml śmietany kremówki (30%)
100 ml mleka 3,2%
2 łyżeczki cukru wanilinowego lub łyżeczka ekstraktu z wanilii
2 czubate łyżki cukru
2 płaskie łyżeczki żelatyny (używam Gelwe nie trzeba jej namaczać i rozpuści się w gorącej śmietance)
+1 łyżeczka oleju do nasmarowania foremek
Sos malinowy:
ok 200 g malin (świeżych lub mrożonych)
2-3 łyżki cukru
Do rondelka wlać śmietanę i mleko, wsypać cukier i podgrzewając na wolnym ogniu doprowadzić do lekkiego wrzenia. Zdjąć garnek z palnika, wsypać żelatynę i energicznie mieszać, aż rozpuszczą się wszystkie grudki żelatyny.Wystudzić.
Foremki nasmarować pędzelkiem zanurzonym w odrobinie oleju, następnie ręcznikiem papierowym przetrzeć foremki- tak by warstwa tłuszczu była naprawdę cieniutka i równomiernie rozsmarowana po całej foremce. (Dobrze jest się tutaj przyłożyć, jeżeli zależy nam na łatwym wyjęciu deseru z foremki, zwłaszcza jeżeli foremka ma wiele wgłębień tak jak u mnie)
Zimną panna cottę (ale nadal płynną) przelać do małych foremek (u mnie sylikonowe różyczki)*. Foremki ułożyć na tacy i włożyć do lodówki, aż deser stężeje.
Aby ułatwić sobie wyjmowanie panna cotty z foremek, należy zanurzać je 2-3 sekundy w miseczce z gorącą wodą i delikatnie podważając przekładać na małe talerzyki.
*foremki można zastąpić zwykłymi filiżankami napełniając je mniej więcej do połowy.
W międzyczsie przygotować sos malinowy.
Maliny zblendować razem z cukrem, następnie przetrzeć całość przez sitko by pozbyć się pesteczek i uzyskać gładki sos.
Panna cottę ułożyć na niedużym talerzyku, obok nałożyć niewielką ilość sosu malinowego. Dodatkowo deser można udekorować świeżymi owocami i listkami melisy. Smacznego!
Dodaj komentarz