Zdecydowanie jedna z moich ulubionych tart… Tego lata robiłam ją już dwa razy i na tym pewnie nie koniec :) Za pierwszym razem użyłam frużeliny truskawkowej, poziomek i borówek, czarnej i czerwonej porzeczki- bo akurat takie owoce mieliśmy w ogrodzie, a gdy rozpoczął się sezon malinowy musiałam skosztować jak będą smakować w tej tarcie, ale tym razem użyłam frużeliny wiśniowej jako bazy nadzienia.  Za każdym razem była przepyszna! Już samo ciasto kruche jest idealne w smaku, odpowiednio kruche i maślane, poza tym cudownie pachnie :) Dzięki użyciu frużeliny po zapieczeniu owoców sok nie wypływa z tarty, a nadzienie ma lekko żelową konsystencję. Jedynym minusem przygotowywania takiej tarty jest kilkukrotne wyjmowanie i wkładanie jej do gorącego piekarnika- ale warto się „pomęczyć” żeby uzyskać dobrze wypieczoną tratę z obłędnym nadzieniem :) Najlepsza jest podana na ciepło z lodami waniliowymi... Mmmm istna rozpusta dla kubków smakowych :)

Na ciasto kruche:

300 g mąki

szczypta soli

50 g cukru pudru

180 g masła

2 żółtka

1 łyżka kwaśnej śmietany lub jogurtu

Nadzienie:

250 g mieszanki owoców lata (truskawki, maliny, czereśnie, poziomki, borówki, jagody, wiśnie, porzeczki- co tylko macie i lubicie)

250 g owoców w żelu / frużeliny owocowej do zapiekania (truskawkowej, wiśniowej lub innej)

1-2 łyżki cukru (w zależności od kwaśności owoców)

Do podania:

lody śmietankowe lub waniliowe

świeże owoce

Wszystkie składniki na ciasto umieścić na stolnicy, siekać nożem, aż powstanie kruszonka, następnie szybko zgnieść LUB umieścić składniki w malakserze albo robocie planetarnym z końcówką do ciasta kruchego-ciasto samo się „zarobi”. Uformować wałek, owinąć folią spożywczą i umieścić w lodówce na 30 minut.

Odciąć 2/3 ciasta i rozwałkować między dwoma arkuszami papieru do pieczenia. Zdjąć papier z góry, odwrócić na formę do tarty, zdjąć drugi fragment papieru i wlepić ciasto w formę. (Papier odłożyć, przyda się później). 

Piekarnik rozgrzać do 200 stopni C. Na czas rozgrzewania się piekarnika umieścić formę z ciastem w lodówce lub zamrażarce.

Gęsto ponakłówać ciasto widelcem, nałożyć na ciasto papier do pieczenia, tak by wychodził poza foremkę, wysypać ryż lub kulki obciążające (ewentualnie przyciąć nadmiar papieru) i umieścić tartę w rozgrzanym piekarniku. Piec w ten sposób 15 minut. Po tym czasie zdjąć papier razem z obciążeniem i umieścić tartę w piekarniku na kolejne 10-12 minut. Spód powinien się zarumienić.

W międzyczasie… Umyć owoce, osuszyć i wymieszać z fużeliną.

Rozwałkować pozostały fragment ciasta (najlepiej znów miedzy dwoma arkuszami papieru- podsypać tym razem mąką, żeby łatwiej było przenosić paski z ciasta). Następnie pociąć na paski o szerokości 2 cm.

Wyjąć ciasto z piekarnika, nałożyć nadzienie, układać paski ciasta, najpierw poziomo, następnie pionowo tworząc kratkę. Paski ciasta najlepiej odcinać, przyciskając je do ostrych brzegów formy i jednocześnie przyklejając je do już podpieczonego ciasta. Brzegi ciasta można nakryć delikatnie folią aluminiową jeżeli są już wyraźnie zarumienione.
Tak przygotowaną tartę umieścić  w piekarniku, od razu zmniejszyć temperaturę do 175 stopni i piec do zarumienienia się kratki z ciasta kruchego (18-22 minuty).

Lekko przestudzić i podawać na ciepło z lodami, udekorowane np. czerwoną porzeczką i malinami.