Wielkanocne brownie w skorupce
10 października 2015
Inspirację do stworzenia babeczek ukrytych w skorupkach jaj znalazłam
tutaj
, na tej stronie zrobił on furorę i został przetestowany przez wielu czytelników. Przepis jest prostszy niż może się wydawać. Najbardziej czasochłonne jest samo przygotowanie skorupek, ale efekt końcowy jest tego wart. Ja oczywiście musiałam dodać coś od siebie i zafarbowałam skorupki używając zwykłych barwników spożywczych- dzięki temu mają bardziej Wielkanocny charakter. Brownie- to rodzaj ciasta, do przygotowania którego wykorzystujemy roztopioną czekoladę. Ciastka są mocno czekoladowe i mają ciekawą, charakterystyczną dla brownie konsystencję. Cała zabawa polega na obieraniu babeczki ze skorupki- robi się to dokładnie tak jak przy obieraniu gotowanego jajka- wszyscy są pozytywnie zaskoczeni zawartością jajek :) Na pewno się spodobają i zasmakują :)
* * *
Składniki na 8 średniej wielkości skorupek:
8 skorupek ze średnich jajek
czerwony barwnik spożywczy dr Oetker
kilka łyżeczek soli
kilka łyżeczek oleju
110g gorzkiej czekolady
65 g masła
10 g kakao
65 g mąki
84 g jajek (użyjemy część jajek ze skorupek)
70 g cukru
szczypta soli
Przygotować 8 jajek (najlepiej o białych skorupkach)-zaczynamy od zafarbowania skorupek. Do filiżanki wlać zimna wodę prawie do pełna.Dodać łyżeczkę czerwonego barwnika Dr Oetker . Wymieszać żeby barwnik się rozprowadził. Wkładać jajka pojedynczo- powinny być całe znużone.Pozostawiać tak długo, aż uzyskacie pożądany kolor. (5-10 minut na każde jajko)-można zrobić różne odcienie zabarwienia.
Po zafarbowaniu- jajka wycierać do ręczników papierowych.
W każdym jajku zrobić niewielki otwór z bardziej zaokrąglonej strony. Użyć do tego noża (średnica otworu powinna być jak najmniejsza 0,5- 1 cm). Pomagając sobie wykałaczką, „wylać” jajka ze skorupek. Masę jajeczną przelać przez sitko, żeby pozbyć się ewentualnych fragmentów skorupek. Część jajek wykorzystać później do ciasta.
Skorupki wypłukać, napełniać je wodą, następnie układać w garnku z ciepłą wodą i kilkoma łyżkami soli. Gotować około 2-3 minuty. Skorupki wystudzić i osuszyć. Do skorupek wlewać po łyżeczce oleju , potrząsać tak by rozprowadził się po całym wnętrzu skorupek. Nadmiar oleju zlać.
Przygotować ciasto. W misce umieścić połamaną czekoladę i masło, następnie położyć na garnku z gotującą się wodą. Pozostawić tak długo, aż czekolada i masło staną się płynne. Wymieszać i przestudzić. W drugiej misce jajka wymieszać z cukrem i solą, następnie dodać mąkę i kakao. Na koniec połączyć z czekoladą.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni C.
Ciasto przełożyć do szprycy lub worka cukierniczego z końcówką do nadziewania lub inną o małej średnicy. Skorupki napełniać ciastem do ¾ wysokości- bo ciasto rośnie. Wokół każdej skorupki zrobić pierścień z folii aluminiowej, następnie umieszczać jajka w formie do pieczenia muffinek.. (Folia aluminiowa ma pomóc zachować jajkom pionową postawę). Piec 20 minut.
Wystudzić. Gdyby zdarzyło się że odrobina ciasta „wyjdzie” z jajek w trakcie pieczenia, po wystygnięciu łatwo można oderwać nadmiar ciasta i oczyścić skorupkę. Gotowe :)
* * *
Dodaj komentarz
Super wygladaja, ile jajek trzeba wykorzystac aby otrzymac 84g?
To będzie około 1 i 1/2 jajka 🙂