Kokosanki to nic innego jak kawałki ciasta ucieranego o lekko miodowym posmaku obtaczane w polewie czekoladowej i wiórkach kokosowych. Dużo łatwiej się je robi gdy są większe, przy małych kosteczkach jest troszkę więcej pracy. Żeby ciasto się bardzo nie kruszyło i nie chłonęło zbyt wiele polewy schładzamy wcześniej kosteczki w lodówce, później obtaczamy je w polewie i wiórkach kokosowych. Łakocie dla fanów kokosu :).

Składniki na około 60 ciasteczek:

2 jajka w temp.pokojowej

100 g miękkiego masła

2 łyżki miodu

60 g cukru

160 g mąki tortowej

1 łyżeczka proszku do pieczenia

na polewę: 125 g masła, 125 g cukru pudru, 3 łyżki wody, 2 łyżki kakao

+100 g wiórków kokosowych

Miękkie masło utrzeć z cukrem pudrem i miodem na puszystą masę. Dodawać po jednym jajku i dalej ucierać. Przesiać do masy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, zmiksować. Przełożyć do małej blaszki (20/25cm) wysmarowanej masłem i oprószonej bułką tartą. Piec w piekarniku rozgrzanym do 170 stopni przez około 20 minut. Wyjąć, wystudzić i pokroić na małe kosteczki, następnie schłodzić je przez godzinę w lodówce. Po tym czasie przygotować polewę. W rondelku roztopić masło, dodać wodę cukier puder i kakao, wymieszać i zagotować. Zanurzać schłodzone kosteczki ciasta w polewie i obtaczać je w wiórkach kokosowych.