Babka czekoladowa z tego przepisu jest moim obowiązkowym corocznym wypiekiem „do koszyczka”  :).  Piekę ją zwykle w Wielki Piątek wieczorem, połowę zjadamy do popołudniowej kawy w Wielką Sobotę, a druga połowa czeka na śniadanie wielkanocne. Jest to tradycyjna babka piaskowa, ale dodatkiem gorzkiego kakao, polana obficie polewą czekoladową i przyozdobiona chrupiącymi kolorowymi lentilkami, które oczywiście są obskubane zaraz po poświęceniu :D. Podaję Wam przepis na małą babkę, foremka powinna mieć objętość 1-1, 5 litra- jest to połowa porcji tradycyjnego przepisu pochodzącego z książki „Kuchnia Polska”. Osobiście nie piekę dużych babek, uważam, że lepiej zrobić dwie mniejsze, ale zupełnie różne niż jedną wielką, ale to dlatego, że prócz tej babki piekę jeszcze mazurek, babkę cytrynową (lub małe babeczki), robię ciasteczka, baranka z ryżu preparowanego, naszą ukochaną kremówkę oraz chatkę „Baby Jagi” – wiem wiem, dietetycznie nie jest, ale jest tyle ludzi do poczęstowania, że i tak wszystko znika szybciej niż planuję :D. Choć piekę dużo przez cały rok, to lubię tę świąteczną powtarzalność i dlatego trzymam się tej mojej tradycji, by Święta były wyjątkowe.  Zrobienie babki zajmuje dziesięć minut + pieczenie, dlatego jeżeli naprawdę nie macie czasu, to zróbcie chociaż jedną małą domową babkę na Wielkanoc-właśnie tą :).

Składniki na małą formę do babki (o poj.1-1,5 litra)

125g masła

100g cukru +2 łyżeczki cukru wanilinowego+ szczypta soli

60 g mąki pszennej np. tortowej

30 g gorzkiego kakao + 30g skrobi ziemniaczanej

1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia

2 jajka

na polewę: 

100g czekolady (mlecznej, gorzkiej, lub pół na pół)

5 łyżek śmietanki kremówki 30% (75-80ml)

do dekoracji: kolorowe cukierki czekoladowe

*na dużą formę (o poj. 2-3 l) należy podwoić ilość składników

Piekarnik rozgrzać do 175 stopni C. Składniki powinny być w temperaturze pokojowej, (choć nie zawsze się tego trzymam). W misce utrzeć masło z cukrem, cukrem wanilinowym i solą. Dodać jedno jajko, ucierać minutę, następnie dodać drugie jajko i ucierać kolejną minutę.  W osobnym naczyniu wymieszać odpowiednią ilość sypkich składników- mąkę tortową, kakao, skrobię i proszek do pieczenia. Przesiać do masy maślanej w dwóch turach, zmiksować do połączenia.

Formę do babki wysmarować cieniutko masłem i oprószyć dokładnie mąką. Wyłożyć do niej ciasto, wyrównać, na środku można zrobić wgłębienie odgarniając ciasto bliżej brzegów- robię tak, bo cisto zwykle rośnie mocno na środku, a mniej przy brzegach, więc taki sposób rozłożenia surowego ciasta sprawia, że po upieczeniu nie trzeba zwykle ścinać „górki” na środku.  Piec około 50 minut-do suchego patyczka.

(Dużą babkę z podwójnej porcji należy piec około 70 minut-zawsze do suchego patyczka i nie dłużej niż to konieczne, by nie przesuszać ciasta.)

Wyjąć, odwrócić na kratkę cukierniczą-babka powinna się wysunąć z formy bez problemu.  Wystudzić.

Przygotować polewę.  Czekoladę posiekać na średnie kawałeczki. W małym garnuszku podgrzać śmietankę prawie do wrzenia, wyłączyć palnik.  Wrzucić posiekaną czekoladę, tak by zanurzyła się w śmietance, odstawić na dwie minuty, po tym czasie wymieszać dokładnie całość. Gdy polewa przestygnie i trochę zgęstnieje polać nią babkę, następnie dowolnie udekorować „przyklejając” ozdoby do tężejącej polewy. Babka zachowa świeżość dłużej, jeżeli będzie przechowywana w szczelnym pojemniku lub na talerzyku w zawiązanej „jednorazówce”.