Pots de crème au chocolat- francuskie desery czekoladowe
8 czerwca 2017
Kiedy mamy gości oprócz czegoś dobrego „do kawy” lubię mieć w zanadrzu małe co nie co w lodówce. Coś co będzie idealnym zwieńczeniem pysznego obiadu lub kolacji <3. Warunek jest jeden- porcja musi być mała, tak by tylko zaspokoić ochotę na słodycz po wytrawnym daniu. Zwykle przygotowuję crème brûlée lub dzisiejsze pots de crème, oba te francuskie specjały nadają się na takie okazje wyśmienicie! Maleńkie słoiczki po jogurtach mają idealny rozmiar dla „czekoladowych kubeczków”. Deser ten robiłam już kilka razy stale ulepszając jego wielkość i proporcje. Jego przygotowanie jest proste, polega na ugotowaniu czegoś w rodzaju budyniu na żółtkach i zalaniu nim pokrojonej czekolady. Następnie blendujemy wszystko, nakładamy do słoiczków i czekamy, aż deserki się schłodzą i nabiorą odpowiedniej konsystencji. Podajemy z bitą śmietaną i owocami. Pychotka!
* * *
Składniki na 5-6 małych porcji:
1 tabliczka mlecznej czekolady (100g)
1/2 tabliczki gorzkiej czekolady (50g)
4 żółtka
1 łyżka cukru pudru
2-3 łyżeczki gorzkiego kakao
szczypta soli
1 szklanka śmietany kremówki 30%
do podania:
1 szklanka śmietany kremówki + 1 łyżeczka cukru pudru
świeże owoce np. truskawki lub maliny
Czekolady posiekać i umieścić w wysokim kubku do blendowania. Żółtka ubić mikserem razem z łyżką cukru pudru, dwoma łyżeczkami kakao oraz szczyptą soli na puszysty kogel mogel. Śmietankę podgrzewać w rondelku prawie do wrzenia. Niecałą połowę gorącej śmietanki przelać strumieniem do powstałej masy cały czas miksując na średnich obrotach miksera. Odstawić resztę śmietanki na średnio rozgrzany palnik (u mnie na indukcji 4), wlać kakaową mieszankę i podgrzewać całość stale mieszając, aż zacznie przypominać gęstością roztopioną czekoladę lub rzadki budyń. Nie wolno doprowadzić mieszanki do wrzenia (mała moc palnika + około dwie minuty cierpliwości i mieszania będą OK). Gorącą, lekko gęstą polewą zalać posiekaną czekoladę. Odczekać dwie-trzy minuty (w tym czasie nie mieszamy)i zblendować wszystko na gładki mus, następnie przelać go do maleńkich słoiczków lub filiżanek do espresso, zabespieczyć słoiczki z wierzchu folią i wstawić na minimum dwie godziny do lodówki. Przed podaniem ubić śmietankę kremówkę z łyżeczką cukru pudru. Podawać ze świeżymi owocami.
* * *
Dodaj komentarz
Pycha! Będę często wracać do tego przepisu. Pomysł z kubeczkami w postaci szklaneczek po jagurtach to strzał w dziesiątkę! POLECAM
Cieszę się Anitko. Pozdrawiam
A ja już zrobiłam, właśnie zjedliśmy z rodzinką i baaaaaardzo nam smakowały! Dzięki, pozdrawiam
Bardzo się cieszę Aniu 🙂 Całusy dla rodzinki 🙂
Wygląda przepysznie. Przy najbliższej okazji wypróbuję przepis:)
Świetnie Dorotko 🙂 Pozdrawiam :*
Wyglądają bardzo apetycznie! Muszę zrobić… Świetny pomysł by podać je po kolacji czy obiedzie. Takie słodkie maleństwo będzie super po sytym posiłku. Dzięuje za inspirację. Zawsze znajdę tu coś dla siebie, inspirujące zdjęcia i ciekawe choć proste przepisy. Blog idealny!
Miło mi 🙂 Pozdrawiam serdecznie :*