Jeśli lubicie ciasto „Ptasie mleczko” to deserki z dzisiejszego przepisu również Wam zasmakują <3. Mają konsystencję  pianki i całkiem sporą warstwę polewy czekoladowej. Z przepisu można uzyskać 5 dużych deserów lub 8 małych, polecam tę dugą opcję :). Możecie użyć dowolnego smaku galaretki, ja tym razem użyłam truskawkowej, ale chyba lepszy smak ma malinowa lub cytrynowa. Jeśli macie ochotę na coś słodkiego po niedzielnym obiedzie , a niekoniecznie chcecie piec ciasto to myślę, że ten przepis może Wam się spodobać.

Składniki na 5-8 porcji:

350 ml śmietanki kremówki 30%

2 waniliowe serki homogenizowane Danio  2×150 g

2 łyżeczki cukru waniliniowego

1 galaretka truskawkowa lub inna

pół  szklanki wrzątku

na polewę:

100 g czekolady (użyłam 50 g mlecznej i 50 g gorzkiej)

50 ml śmietanki kremówki 30 %

do dekoracji: truskawki lub inne owoce

W połowie szklanki wrzątku rozpuścić galaretkę (taką którą standardowo rozpuszcza się w 500 ml) i wystudzić. W wysokim kubku ubić śmietankę kremówkę, dodać serki homogenizowane i cukier wanilinowy, zmiksować na średnich obrotach. Wlać płynną galaretkę w temperaturze pokojowej i ponownie zmiksować całość. Rozlać puszystą masę do małych pucharków, tak by sięgała mniej więcej do połowy wysokości. Nakryć kawałkami folii aluminiowej pucharki i odstawić w chłodne miejsce do zastygnięcia.

Przygotować polewę. W misce ułożonej na garnku z gotującą się wodą roztopić połamaną czekoladę, wlać śmietankę i wymieszać. Polewa powinna być błyszcząca i gładka. Lekko ją przestudzić i przelać na schłodzone deserki. Wyrównać i odstawić w chłodne miejsce do zastygnięcia czekolady. Ozdobić truskawkami lub innymi owcami przed podaniem.

Moja ukochana waga, nabyta w sklepie z antykami <3