Babeczki śmietankowo-malinowe
4 kwietnia 2019
Dawno nie dodawałam przepisu na babeczki, ale myślę, że na ten przepis warto było czekać... Jeśli znacie i lubicie robić moje kultowe babeczki śmietankowo-karmelowe, to z łatwością zrobicie te z dzisiejszego przepisu- w smaku zasadniczo się różnią, ale sposób wykonania jest podobny. Lekkie biszkoptowe spody obficie nadziane malinową pianką, odrobina bitej śmietany z wierzchu i dekoracja z liofilizowanych malin <3 to ukłon w stronę osób, które nie przepadają za zbyt słodkimi wypiekami, a raczej preferują rześkie lekko kwaśne desery. Serdecznie polecam <3.
Ps. Podaję przepis na 24 średnie babeczki, w sam raz na przyjęcie dla kilkunastu osób. Jeżeli nie posiadacie dwóch foremek do pieczenia babeczek (2x12), przepis na biszkopt należy podzielić na pół i piec babeczki w dwóch partiach, bo ciasto biszkoptowe nie może zbyt długo czekać na pieczenie.
Składniki na 24 średnie babeczki:
6 jajek
200 g cukru
2 łyżeczki cukru wanilinowego
150 g mąki pszennej np. tortowej
60 g mąki ziemniaczanej
na nadzienie:
250 ml dobrze schłodzonej śmietanki kremówki 30%
200 g mrożonych malin
1 malinowa galaretka
175 ml wrzątku
na wierzch:
250 g mascarpone (schłodzone)
500 ml śmietanki kremówki 30 % (schłodzonej)
1 łyżeczka cukru wanilinowego
2 łyżeczki cukru pudru (lub troszkę więcej)
Do dekoracji świeże lub liofilizowane maliny
Piekarnik rozgrzać do 165 ºC. Białka bardzo starannie oddzielić od żółtek. Dodać do białek szczyptę soli i ubić mikserem na sztywną pianę (nie dłużej-żeby nie „przebić” piany). Stopniowo dodawać cukier i cukier wanilinowy cały czas ubijając. Dodać żółtka i dalej ubijać. Na koniec do piany przesiać przez sitko mąkę i wyłączonym mikserem lub szpatułką wmieszać delikatnie mąkę w masę.
Dwie formy do muffinek wyłożyć papilotkami i rozdzielić do nich masę, tak by papilotki były wypełnione ponad połowę ich wysokości. Ja przekładam masę biszkoptową do dużego rękawa cukierniczego z odciętym rogiem i tak napełniam babeczki. Piec wszystkie babeczki jednocześnie na dwóch poziomach piekarnika (z termoobiegiem) przez około 15 minut (do suchego patyczka– nie dłużej, żeby nie przesuszyć babeczek. Wystudzić w temperaturze pokojowej.
Zrobić wgłębienia w wystudzonych babeczkach- nie za duże i nie za małe 😉 Ja „wyrywam” środki babeczek za pomocą szczypców do lodu.
Przygotować nadzienie truskawkowe.
Zagotować wodę, odmierzyć 175 ml. Dokładnie rozpuścić galaretkę w podanej ilości wrzątku. Ubić schłodzoną śmietanę „na sztywno”- uważając, żeby jej nie przebić.
W dużej misce umieścić zamrożone maliny, zalać gorącą galaretką i zblendować całość od razu- powinna powstać malinowa puszysta pianka.
Wlewać strumieniem piankę do bitej śmietany i miksować na wolnych obrtach.
Szybko przełożyć masę do przygotowanego wcześniej jednorazowego rękawa cukierniczego z odciętą końcówką i nadziewać wydrążone babeczki. Można też nakładać nadzienie z pomocą dwóch małych łyżeczek.
W misie miksera umieścić mascarpone oraz bardzo zimną śmietankę, miksować najpierw na wolnych obrotach, następnie na coraz szybszych, aż do uzyskania dość gęstego kremu. Przełożyć całość do rękawa cukierniczego z ozdobną końcówką i udekorować babeczki.
Z wierzchu udekorować malinami- w sezonie świeżymi, a poza sezonem liofilizowanymi. Przechowywać w lodówce w zamykanym pojemniku na ciasto.
* * *
Dodaj komentarz
Piękne babeczki i urocze papilotki! Można wiedzieć, gdzie były kupowane? 🙂
Dziękuję 🙂 Kupiłam je w Empiku w takim zestawie wiosennym były cztery rodzaje, ale niestety było to chyba 5 lat temu. Polecam zajrzeć bo co roku o tej porze są tam tego typu papilotki :).