Szybkie pączusie z białego sera
22 lutego 2021
Jak już Wam kiedyś pisałam są takie artykuły spożywcze, które mam zawsze w lodówce i między innymi jest to właśnie biały ser. To moja baza do pierogów leniwych, wszelkich placuszków i tych pączusiów właśnie.
To co je wyróżnia od innych pączków to fakt, że są chrupiące z wierzchu i mięciutkie w środku i za tę chrupiącą skorupkę lubimy je najbardziej.
Jest to kolejny przepis z cyklu „Mamo, zrobisz coś dobrego?”- towarzyszył przez ostatnie tygodnie co najmniej kilka razy.
Najsmaczniejsze były kiedy usmażyłam je w oleju kokosowym, to ważne by smażyć na oleju rafinowanym – ten nieoczyszczony, pachnący kokosem przeznaczony do spożycia bez obróbki termicznej.
Pączusie podaję zawsze na dwa sposoby, jedną część polewam lukrem cytrynowym i prószę pokruszonymi pączkami róży damasceńskiej (kupuję je w sklepie z herbatami na wagę)- wystarczy odrobina by nadać im różanego posmaku.
Drugą połowę obtaczam w mieszance cukrowo-cynamonowej, należy wymieszać 1 łyżeczkę cukru wanilinowego , 2 łyżki drobnego cukru do wypieków i łyżeczkę cynamonu i w takiej posypce obtaczać jeszcze ciepłe pączusie.
Serdecznie polecam ten przepis!
Składniki na około 25 pączków:
250 g białego sera (1 kostka)
3 łyżki gęstej kwaśnej śmietany 18%
2 żółtka
1/3 szklanki cukru
małe opakowanie cukru wanilinowego
250 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
olej kokosowy (rafinowany) lub słonecznikowy do smażenia
na lukier: sok z połowy cytryny, szklanka cukru pudru
opcjonalnie: pączki róży damasceńskiej
na posypkę: 1 łyżeczka cukru wanilinowego, 1 łyżeczka cynamonu, 2 łyżki drobnego cukru do wypieków
W misce rozgnieść widelcem twaróg ze śmietaną, żółtkami i cukrem, następnie dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i sodą, zagnieść ciasto.
Formować kuleczki wielkości orzecha włoskiego układać w naczyniu lub na blacie oprószonym mąką. Smażyć partiami w głębokim tłuszczu, na złoty kolor z każdej strony. Olej powinien być średnio rozgrzany, ja na początku rozgrzewam go na mocy „9” na płycie indukcyjnej później utrzymuję temperaturę na mocy „5-6”.
Gorące pączusie obtaczać w posypce cynamonowej lub polewać lukrem cytrynowym i dekorować kruszonymi płatkami róży.
U mnie wygląda to tak, że pierwsza tura zjadana jest na gorąco po szybkim obtoczeniu w posypce, druga po lekkim przestygnięciu zanurzona w lukrze :).
Dodaj komentarz