OSTATNIO DODANE

WSZYSTKIE WPISY

Biszkopciki z makiem przekładane konfiturą lub marmoladą

2 grudnia 2016


 

Tym razem ciasteczka, których pieczołowicie szuka na ciasteczkowym półmisku mój mąż ;). Są to biszkopciki z dodatkiem mąki krupczatki i maku, przekładane dowolną gęstą konfiturą , marmoladą lub dżemem.  Są proste w przygotowaniu, ale sporym ułatwieniem przy ich robieniu jest jednorazowy rękaw cukierniczy. Najpierw przydaje się przy wyciskaniu piany biszkoptowej na blaszkę- przekładamy do niego masę biszkoptową, wyciskamy na  blaszkę maleńkie półkule- raz dwa i gotowe. Później ten sam rękaw przydaje się przy wyciskaniu konfitury na upieczone ciasteczka, jest to o wiele wygodniejsze niż smarowanie ciasteczek przy życiu noża. Także po raz kolejny namawiam Was do zakupu paczuszki jednorazowych rękawów cukierniczych,  które „jednorazowe” są tylko z nazwy, bo bez problemu można je myć i używać wielokrotnie (do kupienia np. w Tescoma). Przy pieczeniu biszkopcików ważne jest żeby ich nie piec dłużej niż to konieczne, bo będą zbyt twarde, trzeba wyczuć odpowiedni moment- dużo zależy od wielkości ciasteczek. Ważne jest także by dobrze przygotować pianę biszkoptową-wskazówki poniżej :).

 

 

 

 

Składniki na dwie blaszki pojedynczych ciasteczek:

2 jajka

szczypta soli

100g cukru

130 g mąki krupczatki

kilka łyżeczek suchego maku

dowolna gęsta konfitura do przekładania

 

Białka idealnie oddzielić od żółtek, umieścić je w niedużej misce i ubić ze szczyptą soli na prawie sztywną pianę, nie ubijać dłużej niż to konieczne (przebite białka mogą powodować rozlewanie się biszkopcików ). Stróżką wsypywać cukier i dalej ubijać. Gdy cukier się już prawie rozpuści dodać żółtka i miksować jeszcze chwilę. Wsypywać partiami mąkę krupczatkę oraz dwie łyżeczki suchego maku i delikatnie wymieszać masę wyłączonym mikserem. Piekarnik rozgrzać do 155-160 stopni C.

Przełożyć masę biszkoptową do rękawa cukierniczego. Wyciskać nieduże ciasteczka na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Zachować odstępy. Dodatkowo  posypać biszkopciki makiem z wierzchu.  Piec przez około 6 minut. Wyjąć, wystudzić, przekładać dowolnym dżemem/marmoladą/konfiturą- najwygodniej przełożyć konfiturę do rękawa cukierniczego, wyciskać odrobinę na środek ciasteczek i składać.

 

 

Zobacz cały wpis >

Orzeszki- przepis podstawowy


 

Ciasto kruche z tego przepisu ładnie oddaje kształt foremek, orzeszki nie kruszą się i zachowują nadany kształt, bez problemu „wychodzą” z foremek po upieczeniu. Do takich maleńkich orzeszków moim ulubionym nadzieniem jest nutella, do  tych większych klasycznych przygotowuję  krem orzechowy, wkrótce będzie na blogu :).

Zobacz cały wpis >

Kruche budyniowe ciasteczka z kolorową posypką


 

Ciasteczka, które uwielbiają wszystkie dzieci, nie tylko za ich budyniowy smak, ale w dużej mierze za te kolorowe ozdóbki z wierzchu.  Są mało słodkie, maślane, a za sprawą mąki ziemniaczanej zawartej budyniach są bardzo kruchutkie i delikatne. W zeszłym roku połowę ciasteczek udekorowałam drobno posiekanymi blanszowanymi migdałami - też pysznie się sprawdzają :).  Zasada pieczenia   jest podobna do tej co przy „Buziaczkach”, czyli niezbyt wysoka temperatura pieczenia 100-110 stopni C- trzeba wyczuć swój piekarnik, najlepiej zacząć próby pieczenia od możliwie najniższej temperatury.

 

Zobacz cały wpis >

Rogaliki orzechowe


 

Ulubione ciasteczka naszego Adasia, uparcie wyszukuje ich pośród innych rodzajów :D, są to również jedne z najbardziej popularnych drobnych ciasteczek, idealne w swej prostocie <3. Kruchutkie, pysznie orzechowe , stosunkowo mało-słodkie, bo w samym cieście mało jest cukru, a słodyczy dodaje im jedynie cukier puder, którym są oprószone. Pyszne <3

Zobacz cały wpis >

Buziaczki :*:*:* czyli przepyszne orzechowe ciasteczka bezglutenowe


 

 To jedne z naszych ulubionych ciasteczek <3 Nie zawierają mąki, a ich głównym składnikiem są mielone orzechy włoskie.  Żeby miały taki kształt jak na zdjęciach, należy formować małe kuleczki, na  środku wbijać po kawałeczku orzecha. Pod wpływem  ciepła kuleczki zmieniają się w takie zaokrąglone ciasteczka. Najważniejsza jest tutaj odpowiednia temperatura pieczenia- 80-100 stopni C- w zależności od piekarnika, nie wolno jej  przekroczyć , bo ciasteczka zupełnie straciłyby swój kształt. Rozpływają się w ustach :).

 

 

Zobacz cały wpis >

Ule orzechowe z nadzieniem advocatowym


 

Kolejny przepis na ciasteczka znane i lubiane <3 Wbrew pozorom są bardzo proste do zrobienia,  wystarczy mieć odpowiednią foremkę, którą bez problemu kupicie w wielu sklepach, można kupić taką tradycyjną- dość dużą, lub mniejszą. Mam obydwie, ale używam tej mniejszej ;).  Podstawą uli są kółeczka wycięte z andruta. A wewnątrz ukryte jest to, co najlepsze- pyszny, gęsty domowy advocat (TUTAJ PRZEPIS).  Można też przygotować specjalne nadzienie z poniższego przepisu. 

 

 

 

Zobacz cały wpis >

Mini babeczki z mlecznym nadzieniem i bakaliami


 

Te babeczki to kolejny obowiązkowy element naszej ciasteczkowej tradycji. Przepis stary, sprawdzony setki razy, zdobyty dawno temu przez moją mamę od pani, która jest specjalistką od domowych drobnych ciasteczek :).  Ja właśnie od nich zaczynam świąteczne wypiekanie słodkości tzn. piekę kruche spody na tydzień przed świętami (przechowywane w szczelnym pojemniku nie tracą swej świeżości), a dzień przed Wigilią nadziewam je i dekoruję. Może tego nie widać, ale te babeczki są naprawdę malusieńkie, foremki pożyczam od mamy, wiele lat temu zostały zakupione w Czechach, ale myślę, że bez problemu znajdziecie je np. na allegro. Najbardziej lubię je za to, że można je rozmaicie dekorować, użyjcie tego co lubicie :). U mnie tym razem suszone morele, blanszowane migdały i pistacje*, ale świetnie też się prezentują z kolorowymi lentilkami, cukrowymi śnieżynkami lub z kandyzowaną skórką z pomarańczy. Również posmak nadzienia można delikatnie modyfikować, w oryginalnym przepisie jest spirytus, ale ja lubię dodawać w jego miejsce pomarańczowy likier Cointreau.

 

Zobacz cały wpis >

Mini choineczki bezowe


 

To już trzeci typ choinek bezowych na blogu (zobacz TUTAJ i TUTAJ). Tym razem te najbardziej urocze ze wszystkich- malusieńkie choineczki, które wspaniale komponują się z innymi drobnymi ciasteczkami. Na blogowym FACEBOOK-u możecie zobaczyć filmik z krótką  instrukcją formowania choineczek :). Do masy bezowej dodałam odrobinę zielonego barwnika, niestety po  upieczeniu  kolor  został bardzo subtelny ;). Ale szczerze mówiąc najbardziej lubię idealnie białe bezy , zwłaszcza w wypadku choinek więc kiedy zrobię je już na święta pominę dodatek barwnika. Dzięki temu, że pieczemy je w bardzo niskiej temperaturze 85-90 stopni C  zachowują biały kolor, a przyklejone do bezy ozdóbki cukrowe w postaci perełek, kuleczek, serduszek, śnieżynek itp. zachowują swój kształt. Tak jak w wypadku wszystkich bez typu francuskiego, należy trzymać się podstawowych zasad przygotowania piany bezowej, które  dokładnie opisałam TUTAJ. Jest to gwarancja idealnie przygotowanej bezy, która jest warunkiem powstania idealnych choineczek. Również można je upiec nawet tydzień przed świętami, ale koniecznie należy je przechowywać w szczelnym pojemniku.

 

 

Zobacz cały wpis >

Wyśmienity, gęsty domowy advocaat (ajerkoniak)

1 grudnia 2016


 

Wspaniały advocaat domowej roboty, który jest obowiązkową częścią mojej świątecznej tradycji. Przepis wyprosiłyśmy kiedyś z koleżanką z pracy od pewnej starszej gospodyni, która właśnie przed świętami robiła go na zamówienie…  Od tamtej pory  jest dla mnie najlepszej jakości rarytasem, który przygotowuję tylko raz w roku przed Bożym  Narodzeniem, bo właśnie takie małe tradycje składają się na magiczną atmosferę świąt <3<3<3. Jest gęsty- ma konsystencję budyniu, o bardzo aksamitnej konsystencji, którą zawdzięcza śmietance kremówce oraz sporej ilości żółtek, jest przy tym baaaaardzo mocny za sprawą najlepszego polskiego spirytusu lubelskiego (choć dodaję go mniej niż w oryginalnej recepturze). To smak, na który czeka się cały rok i dlatego jest taki wyjątkowy :). Jeden kieliszek rozgrzewa, drugi przysparza rumieńców, a trzeci... to już u każdego inaczej ;) Ukryty gdzieś głęboko w lodówce znika łyżeczka po łyżeczce w niewyjaśnionych okolicznościach ;).

W związku z jego gęstą konsystencją przygotowuję go w słoiczkach, w jednym większym dla nas :D i w kilku mniejszych, które skromnie ozdabiam i wręczam w formie świątecznych prezentów.  Wykorzystuję go również do nadziewania domowej roboty ciasteczek świątecznych na przykład tzw. „Uli”. Pysznie komponuje się z lodami <3.

Nie wiesz co zrobić z żółtkami pozostałymi po domowej produkcji bezików? Mam nadzieję, że się skusisz na ten advocaat :).

 

Zobacz cały wpis >

Prosta babka cytrynowa z żurawiną

14 listopada 2016


 

Babka, która kojarzy mi się z… zimą ;) Upiekłam ją już ponad miesiąc temu kiedy na bielskim targu udało mi się kupić leśną żurawinę, ale zdjęcia wyszły mi w tak zimowym klimacie, że postanowiłam trochę poczekać z publikacją przepisu.  I choć na zimę przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać to zapraszam Was do zrobienia tej prostej babki już teraz.  Bardzo nam wszystkim smakowa, jest prosta, przyjemnie kwaśna za sprawą żurawiny i cytryny, w sam raz do porannej lub popołudniowej herbatki. 

 

Zobacz cały wpis >



 

Wszelkie prawa zastrzeżone. My Sweet World.pl